Krążąc po ulicach Karpacza nie sposób nie zajrzeć do Muzeum Techniki i Budowli z Klocków Lego. Niezależnie od pogody, czeka tam na nas świetna zabawa! Wbrew pozorom, nie tylko dla najmłodszych znajdziemy tu uciechę, ale również każdy dorosły wychodzi stąd pełen podziwu włożonemu w to miejsce sercu.

Budynek Muzeum, przy ul. Mickiewicza 11

Już na wejściu czeka na nas sklepik pełen najnowszych kolekcji klocków LEGO i to niejednokrotnie w o wiele niższych cenach niż moglibyśmy je znaleźć w Internecie! Można tu zakupić zestawy, które na co dzień są trudno dostępne w stacjonarnych sklepach. Ceny za wstęp? Chyba w żadnej innej okolicznej atrakcji nie jest aż tak DOBRZE! Aktualny cennik znajduje się TUTAJ. Ceny są uzależnione od ilości osób, więc im większa jest rodzina, tym jest po prostu taniej! Co mamy w zamian? Czas jest nieograniczony, ale z pewnością minimum pół godziny cudownej zabawy w świecie LEGO, gdzie całe dwa piętra są wypełnione tematycznymi budowlami z klocków LEGO, każda z nich opowiada inną historię i każda z nich jest interaktywna!

 

Co to oznacza? Otóż to, że po naciśnięciu przycisku bądź przechyleniu dźwigni czeka na nas prawdziwa magia! Samoloty latają, ludziki tańczą, gra muzyka, płonie ognisko, wulkan budzi się ze snu, pociągi jeżdżą, a zwierzęta z klocków ożywają… można byłoby tak wymieniać i wymieniać, ale nie sposób to opisać, trzeba wejść i przekonać się samemu! Coś niesamowitego, naprawdę! Miejsce jest bardzo klimatyczne, gdziekolwiek się nie rozejrzymy, widzimy wokół motyw LEGO. Kiedy pada deszcz, nie ma lepszej formy spędzenia czasu, a gdy świeci słońce? Jest to idealne schronienie, wiele radości i sporo chłodu, bo część ekspozycji mieści się w podziemiu, gdzie w tych największych upałach jest to kojącym lekarstwem dla ciała i ducha. Miejsce jest bardzo zadbane. Jak to rozumieć? Otóż… ciągle się rozbudowuje. Codziennie powstają nowe budowle, codziennie coś nowego jest projektowane i wdrażane w życie. Świetne jest to, że można być tutaj dziś i wyjść pełnym zachwytu, a za tydzień czy dwa wrócić i niekiedy zobaczyć całkowicie nowe rzeczy. Pracownicy starają się wykorzystać 100% przestrzeni. Sami wypowiadają się, że: “Stworzyliśmy to miejsce, bo chcemy nim inspirować innych, pokazywać, że wyobraźnia nie zna granic. Nasze muzeum pozwala poszukiwać własnych pomysłów. Jego zadaniem jest zachęcić innych do własnego tworzenia. Podczas wizyty u nas, u dorosłych pojawia się niekiedy coś w rodzaju nostalgii, powrotu do dzieciństwa, bo przecież… każdy z nas jest dzieckiem. A z pewnością każdy z nas nim był. W dodatku, niezwykle miło jest nam oglądać te uśmiechnięte twarze pełne podziwu ku naszym pomysłom i jak to mówią turyści… cierpliwości szczególnie. Bez wątpienia jest ona potrzebna, by z tak małych tworzyć tak wielkie rzeczy. Zachęcamy Państwa serdecznie do odwiedzin, czekamy codziennie!”. No cóż… warto, warto i jeszcze raz… warto! Jeśli będą Państwo w Karpaczu, to jest to miejsce konieczne do odwiedzenia, szczególnie mając przy sobie najmłodszych, ale też niekoniecznie, bo naprawdę każdy znajdzie tutaj coś dla siebie! Gdyby tego było mało… w budynku mieści się również drugie muzeum i to stworzone przez te same osoby, a jest to Muzeum Konsol i Gier Video, gdzie czeka na nas 47 lat historii konsol na ścianach i kilkanaście stanowisk gier retro z lat 80-tych, 90-tych i późniejszych, także kolejna dawka niesamowitej energii…, ale o tym jednak w osobnym artykule, do którego również zapraszam! Do zobaczenia w Karpaczu! 

FRAGMENT WYSTAWY